Kancelaria Adwokacka - Dagmara Jagodzińska

Małżonek nie wyraża zgody na rozwód. Czy jego orzeczenie jest możliwe?

11/04/2015

Instytucja prawna o której opowiem w dzisiejszym artykule, funkcjonuje w prawie rodzinnym i opiekuńczym pod tajemniczą nazwą „zasady rekryminacji”. W rzeczywistości określa ona jednak dość prosty mechanizm procesowy związany z wyrażaniem przez oboje małżonków zgody na rozwiązanie ich związku małżeńskiego przez sąd. Wbrew bowiem powszechnie utartym w tym względzie poglądom, nie zawsze orzeczenie rozwodu uzależnione jest od zgody obu stron.

Zdarzają się przypadki, w których brak zgody jednego z małżonków na rozwiązanie ich małżeństwa, nie stanowi dla sądu formalnej przeszkody do wydania orzeczenia o rozwodzie.

Dla łatwiejszego przyswojenia tematu, przejdźmy jednak do bardziej szczegółowego omówienia przytoczonej wyżej zasady.

Zasada ta wyrażona została w art 56 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, którego treść stanowi, iż „rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego”.

To skomplikowane sformułowanie daje podstawy dla wyprowadzenia następujących wniosków:

Rozwód dopuszczalny jest co do zasady wówczas, gdy: A. żąda go małżonek niewinny rozkładowi pożycia; B. żąda go jeden z małżonków, niemniej oboje pozostają winni temu rozkładowi lub winy za rozkład nie ponosi żadne z nich; C. żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego stron, zaś małżonek niewinny temu rozkładowi wyraża zgodę na rozwiązanie ich małżeństwa; D. żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego stron, podczas gdy małżonek niewinny temu rozkładowi nie wyraża zgody na rozwiązanie ich małżeństwa, niemniej brak zgody małżonka niewinnego, pozostaje sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Najłatwiej będzie jednak zobrazować wyżej opisane wnioski na konkretnych przykładach:

Ad: A Rozwodu żąda małżonek niewinny rozkładowi pożycia (przy jednoczesnej wyłącznej winie drugiego z małżonków):

Przykład: Maria i Jan Kowalscy pozostawali małżeństwem od 1997r. W ubiegłym roku Maria dowiedziała się o zdradzie małżeńskiej Jana. Po kilku miesiącach podjęła decyzję o rozwodzie i złożyła do sądu pozew o rozwiązanie małżeństwa z Janem z orzeczeniem o winie Jana za rozkład pożycia stron. Jan zgodził się na orzeczenie przez Sąd o rozwodzie stron. Sąd wydał orzeczenie o rozwiązaniu ich małżeństwa uznając winę Jana za rozkład ich pożycia.

W opisanym przypadku zgoda Jana nie była jednak niezbędną dla orzeczenia o rozwodzie małżonków Kowalskich. Nawet w przypadku braku zgody Jana w opisanym zakresie – sąd byłby uprawniony dla wydania wyroku orzekającego rozwód obojga małżonków. Należy bowiem pamiętać, iż kwestia zgody lub braku zgody drugiego z małżonków na rozwiązanie małżeństwa stron, posiada znaczenie tylko w tych wypadkach, w których z żądaniem orzeczenia rozwodu występuje strona wyłącznie winna rozkładowi ich pożycia. W sytuacjach więc, w których z powództwem rozwodowym występuje małżonek niewinny rozkładowi tegoż pożycia, stanowisko strony wyłącznie winnej nie wpływa na możliwość orzeczenia o rozwodzie stron.

Ad: B Rozwodu żąda jeden z małżonków, niemniej oboje pozostają winni temu rozkładowi lub winy za ten rozkład nie ponosi żaden z nich:

Przykład: Maria i Jan Kowalscy pozostawali małżeństwem od 1997r. Jan przez lata wolał poświęcać się majsterkowaniu zamiast dbać o ciepło domowego ogniska. Stronił od uczestniczenia w życiu rodzinny i stopniowo oddalał się od bliskich. Maria przestała z czasem zabiegać o towarzystwo Jana i dostrzegać potrzebę walki o związek emocjonalny z małżonkiem. Ich uczucia wygasły wiele lat temu. Małżonkowie nie widzą możliwości ożywienia łączących ich niegdyś więzi. Jan występuje o orzeczenie rozwodu z Marią bez orzekania o winie którejkolwiek ze stron. Maria nie wyraża zgody na rozwiązanie przez sąd jej małżeństwa z Janem. Sąd wydaje wyrok rozwodowy, w którym orzeka o rozwiązaniu małżeństwa małżonków Kowalskich bez wskazywania na winę którejkolwiek ze stron.

W wyżej opisanym przypadku żadna ze stron nie dochodziła orzeczenia o rozwodzie z winy drugiego z małżonków. Skoro zatem z żądaniem rozwodu wystąpił małżonek, który nie pozostawał małżonkiem wyłącznie winnym rozkładowi pożycia stron – kwestia zgody lub braku zgody drugiego z małżonków na rozwiązanie tegoż małżeństwa, nie miała dla sądu znaczenia. Ewentualny brak zgody Marii nie mógł zatem stanowić w przedmiotowym stanie faktycznym – podstawy dla oddalenia przez sąd powództwa o rozwiązanie małżeństwa małżonków Kowalskich.

Brak zgody Marii doprowadziłby bowiem do opisanego skutku tylko wówczas, gdy Maria wnioskowałaby o rozwiązanie małżeństwa stron z wyłącznej winy Jana, sąd zaś przyjąłby ten wniosek za uzasadniony.

Ad: C Rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego stron, a małżonek niewinny temu rozkładowi wyraża zgodę na rozwiązanie ich małżeństwa:

Przykład: Maria i Jan Kowalscy pozostawali małżeństwem od 1997r. W ubiegłym roku Maria dowiedziała się o zdradzie małżeńskiej Jana. Po kilku miesiącach Maria otrzymała z sądu pozew o rozwód złożony przez pełnomocnika procesowego Jana. Maria postanowiła zgodzić się na rozwiązanie małżeństwa z Janem. Dochodziła jednak w procesie rozwodowym orzeczenie o winie męża za rozkład pożycia stron. Sąd wydał orzeczenie o rozwiązaniu ich małżeństwa uznając winę Jana.

W tak opisanej sytuacji procesowej oczywistym pozostaje, iż z żądaniem orzeczenia o rozwiązaniu małżeństwa stron poprzez rozwód – wystąpił małżonek wyłącznie winny rozkładowi ich pożycia. Sąd uznając winę Jana za oczywistą w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zobowiązany był więc ustalić, czy Maria wyraża zgodę na orzeczenie rozwodu stron. Gdyby bowiem Maria zgody tej nie wyrażała, sąd zmuszony byłby oddalić powództwo Jana (pod warunkiem, iż brak zgody Marii na orzeczenie rozwodu pozostawałby zgodny z zasadami współżycia społecznego – o czym opowiemy jeszcze szczegółowo w punkcie D). Skoro jednak Maria zgodziła się na rozwód z Janem, sąd bez badania zgodności tegoż oświadczenia z zasadami współżycia społecznego, uszanuje wolę Marii i orzeknie o rozwiązaniu małżeństwa małżonków Kowalskich z winy Jana.

Ad: D Rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego stron, podczas gdy małżonek niewinny temu rozkładowi nie wyraża zgody na rozwiązanie ich małżeństwa, niemniej brak zgody na rozwód ze strony małżonka niewinnego, pozostaje sprzeczny z zasadami współżycia:

Przykład: Maria i Jan Kowalscy pozostawali małżeństwem od 1997r. W ubiegłym roku Maria dowiedziała się o zdradzie małżeńskiej Jana. Po kilku miesiącach Maria otrzymała z sądu pozew o rozwód złożony przez pełnomocnika procesowego Jana. Maria postanowiła nie zgadzać się na rozwiązanie małżeństwa z Janem. Wysłała do Jana list, w którym opisała mu jak bardzo go nienawidzi i co zrobi, aby utrudnić mu otrzymanie rozwodu. Jan wykorzystał list jako dowód w procesie rozwodowym. Potwierdzając okoliczności wskazane w liście dodatkowymi dowodami w postaci zeznań świadków wykazał, iż odmowa Marii na żądanie orzeczenia rozwodu, pozostaje wynikiem występowania po jej stronie chęci zemsty i dokuczenia małżonkowi. Sąd orzekł o rozwiązaniu małżeństwa Kowalskich pomimo braku zgody Marii w tym zakresie.

W tym konkretnym przypadku, Maria nadal pozostawała więc stroną niewinną rozkładowi pożycia. Materia dowodowy potwierdzający zdradę Jana, wskazywał natomiast na wyłączną winę Pana Kowalskiego za wystąpienie opisanego rozkładu pożycia małżeńskiego stron. Prawem rozżalonej Marii pozostawało więc odmówić zgody na rozwiązanie małżeństwa z Janem. Dlaczego więc sąd nie uwzględnił jej stanowiska?

W sytuacjach tego typu, pamiętać należy o zasadzie, zgodnie z którą brak zgody małżonka niewinnego rozkładowi pożycia stron, na rozwiązanie ich małżeństwa – nie będzie stanowił przeszkody dla orzeczenia rozwodu wówczas, gdy opisana wyżej „odmowa” podyktowana jest pobudkami sprzecznymi z zasadami współżycia społecznego.

Należy jednak zaznaczyć, iż o sprzeczności tej mówić możemy tylko w konkretnych i udowodnionych okolicznościach, świadczących o działaniu  małżonka niewinnego – wyłącznie w zamiarach szykany, pod wpływem uczuć zemsty i nienawiści pod adresem drugiego z małżonków winnego.

Tak też przykładowo jak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 26 lutego 2002 r., wydanym w sprawie I CKN 305/01 – sama tylko długotrwałość rozłączenia małżonków nie może być uznana za taką okoliczność, która – w świetle art. 56 § 3 k.r.o. – uzasadniałaby uznanie odmowy zgody na rozwód przez to z małżonków, które jest niewinne za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, a nadto długotrwałość rozłączenia nie stwarza także domniemania, że odmawiając zgody na rozwód, kieruje się on chęcią szykany w stosunku do drugiego z małżonków ponoszącego za to winę.

Dalej Sąd Najwyższy przyjął także przykładowo, iż ciężka sytuacja życiowa małżonka dotkniętego nieuleczalną chorobą, która wymaga szczególnie troskliwej opieki, może być tą szczególną okolicznością, która – mimo istnienia winy rozkładu pożycia małżeńskiego po stronie tego z małżonków – pozwalałaby na orzeczenie rozwodu, przez co umożliwiono by mu zawarcie związku małżeńskiego z kolejną kobietą, którą kocha, a która zapewnia mu troskliwą opiekę (orz. SN z 8 lipca 1952 r., C 1115/52, NP 1953, nr 6, s. 56).

Warto zaznaczyć, iż ciężar udowodnienia opisanej wyżej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego oświadczenia o odmowie zgody małżonka niewinnego na orzeczenie rozwodu, obciąża w tym wypadku małżonka winnego (jako powoda w sprawie o rozwiązanie małżeństwa stron).

Winny/niewinny rozkładu – kto ocenia ten fakt?

W każdym z wyżej opisanych przypadków pamiętać należy jednak, iż mówiąc o małżonku „winnym” lub „niewinnym” rozkładowi pożycia, nie mówimy tu o rozkładzie winy zaproponowanym przez strony (w pozwie rozwodowym lub odpowiedzi na pozew) ale o wnioskach jakie sąd rodzinny orzekający w sprawie, poczynił na podstawie przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, w kwestii winy obojga małżonków za rozkład ich pożycia.

Zazwyczaj bowiem – w subiektywnym przekonaniu obojga małżonków to drugi z nich pozostaje osobą winną opisanemu rozkładowi. Wobec powyższego, samo tylko wskazanie przez stronę w treści złożonego sądowi pisma procesowego, wniosku jednego z małżonków o uznaniu drugiego z nich za wyłącznie winnego rozpadowi małżeństwa stron, nie uruchamia jeszcze stosowania przez sąd mechanizmu rekryminacji (tj. nie obliguje sądu do ustalenia czy małżonek niewinny wyraża zgodę na rozwód lub czy też brak tej zgody pozostaje zgody z zasadami współżycia społecznego). W praktyce więc dopiero z chwilą powzięcia przez sąd obiektywnych i uzasadnionych dowodowo wniosków o kwestii możliwości przypisania winy któremuś z (obojgu) małżonków, powstaje potrzeba ustalenia stosunku tychże małżonków do kwestii orzeczenia o rozwiązaniu ich małżeństwa.

Wymóg zaistnienia w sprawie ogólnych przesłanek rozwodowych:

Warto pamiętać także, iż niezależnie od kwestii zgody lub braku zgody małżonków na orzeczenie o ich rozwodzie, niezbędnym dla wydania wyroku orzekającego o rozwiązaniu małżeństwa przez sąd – pozostaje wystąpienie w sprawie tzw. ogólnych przesłanek rozwodowych:

Orzekanie według zasad określonych w art. 56 § 3 wchodzi zatem w grę dopiero wówczas, gdy: a) istnieje trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego (gdyby ta przesłanka pozytywna nie została wykazana, to powództwo podlegałoby oddaleniu z mocy art. 56 § 1), b) brak negatywnych przesłanek rozwodu z art. 56 § 2 (gdyby one istniały, to rozwód byłby niedopuszczalny, bez względu na unormowanie z art. 56 § 3).

Pozdrawiam, Adwokat Dagmara Jagodzińska

Trwa ładowanie strony...