Kancelaria Adwokacka - Dagmara Jagodzińska

Ojciec dziecka przebywa za granicą. Co z władzą rodzicielską?

30/10/2017

W jednej z wiadomości skierowanych na skrzynkę mailową mojego bloga otrzymałam pytanie dotyczące władzy rodzicielskiej.

Autorka pisała w mailu: „Ojciec dziecka przebywa aktualnie na terenie Niemiec. W Polsce bywa tylko przy okazji Świąt, czasem wraca na wakacje. Często zdarzając się sytuacje, w których potrzebuję jego zgody, ostatnio zdarzyło się to przy zapisywaniu dziecka do przedszkola i załatwianiu dla niego paszportu. Proponowałam mężowi rozwiązanie problemu na drodze sądowej, ale kategorycznie się temu sprzeciwia. Co robić?”

Zgodnie z art. 111 § 1 K.r.o., jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.

Przeszkoda w wykonywaniu władzy rodzicielskiej ma mieć charakter trwały. Przez trwałą przeszkodę, uniemożliwiającą wykonywanie władzy rodzicielskiej, należy rozumieć taki układ stosunków, który wyłącza sprawowanie przez rodziców władzy rodzicielskiej na stałe w tym sensie, że albo według rozsądnego przewidywania nie można ustalić czasu trwania tego układu, albo – co najmniej – że układ ten będzie istniał przez czas długi (zob. postanowienie SN z dnia 2 czerwca 2000 r., II CKN 960/00, LEX nr 51976).

W literaturze, za trwałą przeszkodę w wykonywaniu władzy rodzicielskiej uznaje się takie sytuacje, jak np. wyjazd za granicę z zamiarem stałego pobytu, skazanie na karę pozbawienia wolności na czas dłuższy – aż do chwili upełnoletnienia się dziecka. Są to zatem przyczyny mające charakter obiektywny.

Autorka skierowanego do mnie listu wskazała wyraźnie, iż  ojciec dziecka przebywa za granicą w sposób trwały tj. jak należy domniemywać – prezentując przy tym zamiar osiedlenia się na terytorium Niemiec i zamieszkania nań, na stałe lub co najmniej na okres kilku lat. Trudno więc oczekiwać od niego realnej, bieżącej partycypacji w podejmowaniu decyzji dotyczących dziecka, na równi z matką. Istotnie, jak wskazuje na to autorka listu, może dochodzić do sytuacji, w których brak „niezwłocznej” zgody ojca (lub co gorsza niemożność jej uzyskania w ogóle, z uwagi na brak kontaktu z osobą przebywającą za granicą) może utrudniać załatwienie spraw niezwykle istotnych z perspektywy dobra małoletniego – jak choć przeprowadzenie poważniejszego zabiegu operacyjnego bez zgody obojga rodziców i inne.

O ile zatem stan ten, pomimo często odczuwanych trudności w bieżącym, samodzielnym decydowaniu o kwestiach dotyczących małoletniego, udaje się rodzicowi pozostałemu w kraju, sporadycznie „przezwyciężać” (głównie w przypadku spraw o mniejszym znaczeniu), o tyle pozostaje on całkowicie niedopuszczalny z perspektywy decyzji istotnych dla osoby i majątku dzieci. W ostatnich z wyżej wymienionych sytuacji, brak zgody rodzica obecnego w kraju na określone zabiegi, czy procedury dotyczące małoletnich, może okazać się dalece niekorzystny w skutkach, dla samych małoletniego.

Pozbawienie władzy rodzicielskiej nad małoletnim, rodzica pozostającego za granicą, jest jednak rozwiązaniem najdalej ingerującym w sferę jego praw i obowiązków rodzicielskich. Bywa więc, iż w przypadku rodziców czasowo przebywających za granicą, sąd opiekuńczy zawiesza jedynie ich władzę rodzicielską. Zgodnie z przepisami prawa rodzinnego i opiekuńczego, zawieszenie władzy rodzicielskiej możliwe jest w razie przemijającej przeszkody w jej wykonywaniu. Jak wynika to z ugruntowanej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, „przeszkodę taką może stanowić pobyt w więzieniu czy też długotrwały pobyt za granicą. Podobnie może powstać konieczność zawieszenia władzy w razie długotrwałego pobytu w szpitalu. Przyczyna zawieszenia władzy rodzicielskiej leży po stronie rodziców” (Postanowienie SN z dnia 8 października 1964 r., II CR 418/64 (w:) J. Gudowski, Kodeks rodzinny…, s. 376; postanowienie SN z dnia 8 października 1964 r., II CR 410/64 (w:) J. Gudowski, Kodeks rodzinny…, s. 376).

Co ciekawe, zdarza się jednak, iż nawet w przypadku rodzica nie czasowo, a „stale” przebywającego za granicą, Sąd stosuje rozwiązanie mniej ingerujące w sferę jego władzy rodzicielskiej. Tak też w wyroku SN z dnia 29 listopada 1999 r. (III CKN 483/98, LEX nr 1232431), Sąd ten stwierdził, iż podstawą uzasadniającą zawieszenie władzy rodzicielskiej może być stały pobyt za granicą rodzica. Jak widać, wiele zależy więc od deklaracji rodzica przebywającego za granicą, dotyczących tego jak widzi swoją przyszłość poza granicami kraju i czy przebywa poza terytorium Polski, z zamiarem osiedlenia się na obczyźnie na stałe. Indywidualne okoliczności danej sprawy mogą jednak sprawić, iż nawet na wypadek występowania po stronie rodzica zamiaru osiedlenia się za granicą na stałe, Sąd może czasowo zastosować względem niego rozwiązanie mniej kategoryczne w skutkach, polegające na zawieszeniu, nie zaś pozbawieniu go władzy rodzicielskiej nad dzieckiem.

Pozdrawiam, Adwokat Dagmara Jagodzińska

Trwa ładowanie strony...